Kraina słońca, zieleni, uśmiechniętych ludzi, soczystych kolorów, wiecznie zielonych lasów z palmami i bambusami, pysznych owoców i warzyw tak smacznych, jak tylko się da. NEPAL.
Moja miłość do Nepalu rośnie za każdym razem, gdy go doświadczam. Sama pytam siebie: dlaczego? Co tam takiego jest, co przyciąga, intryguje, każe wracać?
Pierwsza odpowiedź, która się nasuwa to oczywiście Himalaje, jedyne takie góry na świecie. Ale wysokie góry to nie dla mnie- ekstremalny wysiłek i zimno- to nie to mnie kręci.
Wbrew pozorom w Nepalu jest mnóstwo zieleni i ciepły klimat, bardzo przyjemny dla ciała i ducha. Oczywiście, gdy ktoś trzyma się rozsądnej wysokości, powiedzmy do 3500 m n.p.m.
Uwielbiam- bambusowe zarośla, postrzępione palmy, liany i porosty na drzewach, soczystą zieleń pól ryżowych, układających się tarasami na zboczach.
Uwielbiam: sady pomarańczowe, drzewa pomelowe (a pomelo pysznią się na nich jak księżyce w pełni), bananowce i łany trzciny cukrowej.
Uwielbiam: zupę z pachnących słońcem pomidorów i pierożki momo w miejscowej momiarni, wyciskane soki na ulicznych stoiskach, lassi smakujące lekko orzechowym jogurtem.
Uwielbiam: ten spokój w ludziach i uśmiech promieniujący z serca i duszy.
Uwielbiam: zaglądać do domów i obserwować prawdziwe życie. Właściwie nie trzeba zaglądać, ono toczy się na zewnątrz. Wielkie sobotnie szorowanie odbywa się przed domem na ulicy albo w rzece. Mamy szorują namydlone dzieci, babcia szoruje plecy dziadkowi, dziewczyny myją włosy. A wszystko w samo południe. Logiczne- wtedy, gdy jest najcieplej. To tylko ci dziwni turyści domagają się gorącej wody z samego rana…Jak miała się nagrzać, skoro słońce w nocy nie świeci?!
Zapraszam na pełną słońca wyprawę do Nepalu. Helambu Trek w majowy weekend 2014 był piękny i wspaniale się udał. W roku 2016, 2017 i 2018 wyruszyliśmy do Langtangu i było to wspaniałe przeżycie. A teraz tam wracamy, zapraszam chętne Baby!
Warto spróbować, nawet jeśli jeszcze tam nie byłaś. Pierwszy raz bywa najpiękniejszy! A na pewno na zawsze pozostaje w naszej pamięci.
Współpracujemy z całkowicie miejscową agencją rodzinną. Tu są wspaniali przewodnicy i nasi cudowni Szerpowie – chłopaki do tańca i do różańca. Pomogą, rozśmieszą, ugotują i jeszcze pośpiewają! Niech i nas zarażą radością!
tu możesz zarezerwować udział w wyprawie
Anka