Annapurna Base Camp

1. dzień – wylot z Polski albo z Berlina
2. dzień – Kathmandu – przylot do Kathmandu, przejazd z lotniska do hotelu, zakwaterowanie w hotelu. Nabieramy sił po podróży.  Mieszkanie w buddyjskim klasztorze. Do zwiedzania: stara handlowa dzielnica Thamel, stupa Swajambunath, Durbar Squer, liczne świątynie, sanktuaria, dom Rani Kumari. Kathmandu to prawdziwe przeżycie. Wąskie uliczki i zaułki, w nocy oświetlone świeczkami i ogniskami, drewniane rzeźbione balkony nad sklepikami, co krok świątynie i posągi, rzeźby , niekończący się tłum na ulicach.
3. dzień – Kathmandu – Nayapul – przejazd autobusem, czas przejazdu ok. 8h. Droga utwardzona, w większości asfaltowa, po drodze widoki na wioski, góry, codzienne życie. Zatrzymamy się w drodze na krótki postój, gdzie można coś zjeść, skorzystać z toalety.
4. dzień – Nayapul – Tikhe Dhunga (1520m) – wędrować będziemy wśród roślinności tropikalnej, drogą przez tereny rolnicze i małe osady, gdzie można zatrzymać się na lunch. Pierwsze spotkania z Nepalczykami okraszone uśmiechami, ciepłą herbatą a wszystko to na tle pięknych widoków. Czas przejścia około 5h.
5. dzień – Tikhe Dhunga  –  Ghorepani (2950m) – tego dnia przemieścimy się wysoko. Droga będzie wiodła cały czas pod górę, co wynagrodzą nam piękne widoki. Po ok.6-7h dość wymagającego podejścia, ponieważ do pokonania mamy 1400 metrów przewyższenia i ponad 3000 kamiennych schodów, dotrzemy do Ghorepani, pięknej miejscowości położonej na zboczach wzgórza, skąd rozpościera się wspaniały widok na masyw Annapurny. Jak wystarczy nam chęci możemy jeszcze pójść na spacer po okolicy.
6. dzień – Ghorepani – Poon Hill (3210m) – Tadapani (2630m) – bardzo wczesna pobudka, aby dotrzeć na wschód słońca na punkt widokowy Poon Hill (wyjście na lekko, bez dużego bagażu). Zobaczymy Annapurnę w pełnej okazałości, majestatyczną, ogromną i niezwykle piękną, błyszczącą w promieniach wschodzącego słońca. Wzruszenie na pewno będzie naszym udziałem. Oprócz Annapurny zobaczymy także Daulaghiri i Machhapuchare.  Po zachwytach wrócimy po bagaże i tego dnia zmniejszymy wysokość schodząc do Tadapani, co nie oznacza, że podejść tego dnia nie będzie. Czas przejścia 6-7h.
7. dzień – Tadapani – Chhomrong (2170m) – kolejny dzień marszu w górę i w dół, przez wioski, lasy rododendronów i kamienne schody, aby w rezultacie „zgubić” ponownie trochę wysokości docierając do Chhomrong. Widoki na ośnieżone szczyty będą nam towarzyszyć przez część drogi, a z wioski będzie widok, jeśli pogoda dopisze, na Annapurnę Południową. Czas przejścia ok. 6h.
8. dzień  – Chhomrong – Dobhan (2520m) – mając już pierwsze dni aklimatyzacji za sobą znów wspinamy się wyżej. Droga prowadzi wzdłuż rzeki Modi Khola. Będziemy podziwiać piękne masywy gór, przyrodę wokół i spotykać kolejnych uśmiechniętych dobrych ludzi. Przekroczymy dopływ rzeki po moście wiszącym i dojdziemy do wioski, gdzie spędzimy kolejną noc.
9. dzień – Dobhan – Machhapuchare Base Camp (3700m) – dziś dalej pod górę, dalej przez szeroką dolinę rzeki Modi Khola i lasy. Otaczać nas będą skały i potężne ściany okolicznych gór z ośnieżonymi szczytami. Widoki niesamowite! Tego dnia również czeka nas ok. 6h marszu, aż dotrzemy do skalnej bramy Sanktuarium Annapurny i na wysokość 3700m do MBC Trek. A potem zasiądziemy i będziemy się napawać widokami gór.
10. Machhapuchare Base Camp – Annapurna Base Camp (4130m) – aby dotrzeć do Annapurna Base Camp musimy pokonać tylko 400m przewyższenia. Wszystko to z pięknymi widokami i w pięknych okolicznościach przyrody z widokiem na masyw Annapurny. Po krótkim trekkingu znajdziemy się w prawdziwej bazie himalajskiej, w której himalaiści odpoczywają i zbierają siły, omawiają strategie i sprawdzają prognozy na kolejne wyjścia aklimatyzacyjne, aby złapać wyczekiwane okno pogodowe i wyjść do ataku szczytowego. Annapurnę pierwszy raz zdobyto w 1950 roku, a dokonali tego Maurice Herzog i Louis Lachenal. Pierwsze  zimowe wejście na szczyt należy do Polaków – Artura Hajzera i Jerzego Kukuczki – 03 lutego 1987 roku. Będziemy mogli zobaczyć jak wygląda takie miasteczko u stóp jednego z 14tu ośmiotysięczników.
11. Annapurna Base Camp  – Bamboo (2310m) – pierwszy dzień powrotu w doliny tą samą drogą, prawie 2000m w dół, nadal otoczeni majestatem gór i nadal przeżywając to co widzieliśmy wcześniej dotrzemy do Bamboo na odpoczynek. Czas przejścia ok. 6h.
12. Bamboo  – Jhinudanda (1780m) – dalsze zejście do wioski Jhinudanda, gdzie spędzimy ostatnią noc przed powrotem do Pokhary i Kathmandu i gdzie można skorzystać z kąpieli w gorących źródłach. Czas przejścia ok. 5h.
13. Jhinudanda – Nayapul (1070m) – wzdłuż rzeki Modi Khola wracamy do Nayapul, skąd przejedziemy do Pokhary. Pokhara to drugie co do wielkości miasto w Nepalu, położone nad jeziorem Phewa. Miasto jest bazą wypadową na trasy trekkingowe i do baz pod szczytami Dhaulagiri, a, Machhapuchhare, Manaslu, Peak 29 i Himalchuli. W mieście jest mnóstwo knajpek, restauracji, kafejek, sklepów i przyjemnych uliczek do spacerowania.
14. Nayapul  – Kathmandu – przejazd ok. 7-8h autobusem, krętymi ale utwardzonymi drogami, w większości wyłożonych asfaltem. Jadąc możemy nadal podziwiać piękne widoki i oglądać codzienne życie mieszkańców Nepalu w okolicznych wioskach i na targach. Czasem droga prowadzi po skarpie, więc widoki w dół dostarczają emocji. Późnym popołudniem docieramy do Kathmandu i kwaterujemy się w naszym ulubionym hotelu przy monastyrze. Wieczorem jeśli będzie ochota możemy wyjść na Thamel na kolację.
15. Kathmandu – ciąg dalszy zwiedzania Kathmandu. Jeśli nie zdążyliśmy zobaczyć Durbar Square pierwszego dnia, to dziś tam dotrzemy. A jeśli już byliśmy, pojedziemy do Bakhtapur, stolicy drugiego dawnego królestwa Nepalu. Mnogość zabytkowych budynków, które są przepięknie wyrzeźbione zachwycają. Możemy obejrzeć Złote Drzwi, basen królewski, wysokie świątynie chronione przez bóstwa i pospacerować po wąskich uliczkach w poszukiwaniu pamiątek i przypraw.
16. ostatni spacer na Thamel w poszukiwaniu dodatkowych pamiątek i wylot do Polski
17. powrót do Polski

Jeśli nie możesz przeznaczyć tyle czasu na urlop,  można trekking skrócić do 10 dni, dotrzeć do Poon Hill i wrócić do Kathmandu, skąd wrócimy do Polski.

Autor programu: Katarzyna Siekierzyńska
Chcesz o coś zapytać? napisz do Kasi: kasia.siekierzynska@gmail.com
Chcesz wziąć udział w wyprawie? zapisz się wypełniając zgłoszenie umowa wstępna

NEPAL

To niewielkie państwo pomiędzy Chinami a Indiami, na którego terenie znajdują się największe góry na Ziemi. Nepal przyciąga górami i legendą pierwszych zdobywców, różnorodnością wrażeń, których można doświadczyć wędrując dolinami, wspinając się na szczyty czy odpoczywając w Parku Narodowym Chitwan. Nepal to kraj wspaniałych ludzi, uśmiechniętych, dzielnych, żyjących często w trudnych górzystych terenach. Nepal to kraj, gdzie przenikają się religia hinduistyczna i buddyzm, które upiększają dusze. Nepal to w końcu feria kolorów, zapachów, smaków i wszechobecnych śpiewów, mantr i powiewających na wietrze kolorowych flag modlitewnych. Nepal to magia.

ANNAPURNA

Nazwa Annapurna pochodzi z sanskrytu i jest połączeniem dwóch słów:  „anna” – oznaczającego pożywienie oraz „purna” – pełna, bogata. Annapurna to hinduistyczna bogini, jedna z form małżonki boga Śiwy – Parwati. Czczona jest za moc dostarczania pożywienia.

Masyw Annapurny tworzy czternaście szczytów powyżej 7000m npm, a najwyższy wierzchołek ma wysokość 8091m npm i jest dziesiątym ośmiotysięcznikiem w kolejności.

Pierwsze zdobycie Annapurny po kilku latach badań miało miejsce w 1950 roku. Pierwsze zimowe wejście miało miejsce 03 lutego 1987 roku i dokonali tego Artur Hajzer i Jerzy Kukuczka.

Wiele jest pięknych tras trekkingowych w Nepalu, ale powiedzieć, że trasa wokół Annapurny, której częścią jest trekking do Annapurna Base Camp jest najpiękniejsza na świecie, to nadal powiedzieć zbyt mało.

Trekking do Annapurna Base Camp jest częścią najbardziej zachwycającego z trekkingów na świecie i jednocześnie najbardziej popularnym w Nepalu. To „must see” w Nepalu. Każdy, kto kocha góry będzie zachwycony drogą i widokami towarzyszącymi każdego dnia. Nie każdy może i nie każdy chce być członkiem wyprawy wysokogórskiej na szczyty siedmio- i ośmiotysięczne. Trekking do ABC pozwoli przebywać w otoczeniu wielkich ścian ośmiotysięczników słynących z jeszcze większych dokonań, będących także udziałem Polaków.

W trakcie trekkingu dotkniemy wielu młynków modlitewnych, przejdziemy obok wielu stup, poznamy kulturę i ludzi tam mieszkających, w większości z plemienia Newarów, które zasłynęło z pięknych wyrobów rzemieślniczych i swojej muzykalności. Pokonując trasę trekkingu przez większość drogi mamy widok na najwyższe góry, tak piękne, że zapierają dech.

CZY DAM RADĘ?

Twoim marzeniem jest zobaczyć ośmiotysięczniki, ale zastanawiasz się, czy podołasz trudom trekkingu? Boisz się, że Twój PESEL jest z ubiegłego wieku i jest już za późno? Na marzenia nigdy nie jest za późno!! Czasem trzeba się do nich po prostu przygotować

6-7 h marszu z przerwami na odpoczynek nie brzmi strasznie, jeśli za progiem czeka przygoda.

Jeśli ruszasz się co najmniej dwa razy w tygodniu – biegasz, chodzisz z kijkami, jeździsz rowerem, chodzi na basen, siłownię itp. – na pewno sobie poradzisz. Podejmując decyzję o wyprawie do ABC możesz też zwiększyć częstotliwość swoich aktywności, choćby pieszo wracać z pracy do domu, lub dojeżdżać do i z pracy rowerem. Bardzo mocno wspomaga naszą kondycję chodzenie z kijkami.

Zmęczenie będzie naszym udziałem, ale to jest normalne podczas każdego wysiłku fizycznego. A wierzcie mi, że podczas trekkingu mając przed sobą tak piękne widoki nie zauważycie, kiedy pokonacie trasę dnia.

Do wyprawy przygotowuję każdego z uczestników odpowiednio wcześniej. Przekazuję informacje o niezbędnym wyposażeniu, warunkach na miejscu, chorobie wysokościowej, jak zadbać o kondycję, zachowaniach i odpowiedzialnej turystyce.

To jak? Dołączasz do nas?